Jan i Firethorn wracają z wakacji

Czołem!

Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego skończyłem wakacje komiksowe. Od pierwszego września na 100% zajmuję się rodziną, komiksami i malowaniem obrazów (w tej kolejności). Zakończyła się moja praca nauczyciela od plastyki (i tak uczyłem komiksu) i teraz zabieram się do hardej roboty! Hardy i Firethorn (Ognik) wracają z wakacji!

Miałem dużo czasu, żeby szkicować, obmyślać przygody i koncepcje dalszych wydarzeń. Wszystko to już dawno było, ale przez te kilka lat pomysły dojrzały, niektóre zmutowały, inne całkiem odpadły. W międzyczasie rysowałem komiksy z innego uniwersum. W dalszym ciągu mam kilka niezamkniętych projektów, o których pewnie niedługo usłyszysz… Wszystkie jednak były w jakimś sensie rozgrzewką przed powrotem do tworzenia Hardyversum.

W czasie tych kilka lat komiksowych (hardych) wakacji wydarzyło się wiele rzeczy, o których chciałbym tutaj napisać. Między innymi o tym, jak spłacić zarąbiste długi, albo jak szukać mieszkania. Pokażę Ci moją pracownię, do której wprowadziłem się już jakiś czas temu. W międzyczasie chcę dzielić się z Tobą postępami w pracy. Robię krok w tył (!) i na blogu (nie na FB i innych przeklętych socjalach) będę prowadził dla Ciebie dziennik z powstawania komiksów.

Waldemar Juszczyk, Ognik

Nie ma co się patrzeć za siebie! Jednak niepozamykane projekty trzeba dokończyć. Wracam do realizacji wszystkiego, co kiedyś tam zostawiłem… Od jakiegoś czasu budował się zespół do kontynuacji Ognika. Tak się rozpędziłem, że wygląda na to, że buduje się także drugi zespół do tej serii. Przynajmniej w jednym zespole chciałbym pracować tak, jak to się robi w USA, czyli z podziałem pracy na scenarzystę, rysownika, tuszmana i kolorystę.

Przez harde wakacje zastanawiałem się także nad „radykalizacją” wydania komiksów. Ostatecznie nostalgia została (ledwo) pokonana przez ekonomię. Na razie nie będzie powrotu na papier gazetowy. Gdzieś tam w środku bardzo bym chciał powrotu do przeszłości. Szczególnie, że komiks na matowym papierze gazetowym prezentuje się świetnie – jak nie z tego świata! Niestety…

Będą za to inne eksperymenty z papierem. Komiksy będą w dalszym ciągu drukowane na formacie tytusowym, czyli pomniejszonym B5.

Jan Hardy i Firethorn (Ognik) wracają z wakacji!

Jedna z dwóch recenzji Firethorna (Ognika) od Komiks Dnia!

Inne projekty związane z Hardyversum są opisywane na stronie Materia Komiks.

Ognik 1 Okładka: Jakub Kijuc
Ognik #1 Cichociemny Hardybohater
Ognik, tom 1 
Okładka Jakuba Kijuca

Jest rok 1942. Do Polski okupowanej przez hitlerowskie Niemcy zostaje przerzucony Ognik, efekt polskiego projektu WAR. Misją tajemniczego superbohatera jest zniszczenie SS Übermenchen, niemieckiego komanda śmierci odpowiedzialnego za eksterminację polskich hardych podczas akcji AB. Na czele nazistowskiej grupy nadludzi stoi nieśmiertelny Otto von Aumbach, zwany Legionem.

Od powodzenia misji Ognika zależą losy nie tyko wojny, ale całego świata!

Komiks należy do uniwersum Jana Hardego!

WYSYŁKA: Kurier: 18 zł Paczkomat: 16

brak ocen 20.00 Dodaj do koszyka